czwartek, 4 kwietnia 2013

challenge accepted day3.

Odkładałam to żeby się trochę rozciągnąć ale hahahaha to tak nie działa...
ciepła kąpiel na rozluźnienie mięśni. zdjęcia. i dopiero teraz powinnam jeszcze 20min poświęcić... spróbuję a póki co:

poznajcie Hello Kitty :D

 i brzusio :D


minimalny progres na lewą, większy w tureckim ale nad prawą muszę popracować...
teraz z wysokości więc z krzesła :) trzymajcie kciuki bo mam słabą wolę jednak...


jasno jak o poranku na zdjęciach ale to zasługa mojej pixarowej lampy :)

say <<hello>>
"Hello"
okej. tak to najwyższa pora zostawić komputer...
dobranocka!
M.

1 komentarz:

  1. dodaj post, w którym pokażesz jakie ćwiczenia rozciągające stosujesz :)

    OdpowiedzUsuń